Osobiście uwielbiam te pralinki i nie znam osoby która by ich nie lubiła. Dlatego postanowiłam wypróbować przepis z nowej książki Liski z Whiteplate. Ten sernik smakuje jak nadzienie z Rafaello:)
Sernik z Rafaello:
1 kg mielonego sera białego
4 jajka
1 budyń śmietankowy - ja dałam 2 łyżki mąki
150 g drobnego cukru - dałam znacznie mniej ok. 20 g cukru pudru + torebkę cukru z prawdziwą wanilią + solidną łyżkę miodu
200 g kremu kokosowego - jest b. słodki dlatego zmniejszyłam ilość cukru :)
3 krople olejku migdałowego
kilka rozgniecionych Rafaello
50 g płatków migdałowych- na spód ciasta
polewa:
100 g białej czekolady
100 g kwaśnej śmietany
na wierzch:
10 Rafaello
1 łyżka uprażonych wiórków kokosowych
Piekarnik nastawić na 180 stopni C.
Tortownicę wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia. Wysypać na dno płatki migdałów.
Ser, cukier, miód i jajka delikatnie zmiksować. Dodać krem kokosowy i olejek migdałowy, na koniec wsypać mąkę. Delikatnie wymieszać. Całość przelać do tortownicy. Włożyć do nagrzanego piekarnika. Przez pierwsze 5 min. piec w 180 stopniach C, później zmniejszyć temp. do 160 stopni C i piec 60 min.
Wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i poczekać aż sernik wystygnie.
Przygotowanie polewy jest łatwe, więc można z nią poczekać aż sernik zupełnie wystygnie. W misce nad garnkiem z gotującą się wodą rozpuszczamy czekoladę połamana na kawałki i śmietanę. Gdy czekolada połączy się ze śmietaną polewa będzie gotowa.
Polać ciasto, udekorować Rafaello, posypac wiórkami. Ciasto najlepiej schłodzić przez kilka godzin w lodówce.
Smacznego! :)