Drożdżowe rogaliki upieczone dla mojej małej koleżanki Idy i jej Mamy :) Mięciutkie i pachnące, z płatkami róży w cukrze i powidłami śliwkowymi.
Rogaliki drożdżowe
/proporcje na ciasto zaczerpnięte od Liski/
1 kg mąki pszennej
45 g drożdży
100 g cukru trzcinowego
1/2 litra lekko ciepłego mleka
3 jajka
80 g roztopionego masła
1 łyżeczka soli
1 jajko do posmarowania rogalików
słoiczek płatków róży w cukrze /lub np. powideł śliwkowych/
Wymieszać drożdże z 1/2 szklanki mleka, niecałą szklanką mąki i łyżką cukru. Lekko wyrobić łyżką i odstawić zaczyn na kilka minut do podrośnięcia.
W tym czasie jajka ubić z cukrem na puszystą masę, pod koniec dodać sól. Gdy zaczyn będzie już gotowy, wmieszać go do miski z jajkami i cukrem. Dodając resztę mąki i stopniowo dolewając mleko wyrobić ciasto. Do wyrobionego ciasta wlać roztopione masło i jeszcze chwilę pozagniatać ciasto.
Ciasto przykryte ściereczką odstawić do wyrastania na godzinę.
Wyrośnięte ciasto, podzielić na porcje, z każdej zrobić placuszek lekko wałkując, aby nadać mu okrągły kształt, poprzecinać okrąg na trójkąty /jak na obrazku poniżej/, na każdym położyć marmoladkę i formować rogaliki.
Piekarnik rozgrzać do 200 stopni C.
Po uformowaniu rogalików, odstawić je na kilka min. do wyrastania /moje ładnie rosły, więc dosłownie zostawiłam je na kilka minut/. Piec ok 15-18 min. w zależności od wielkości rogalików.
Smacznego!
Jej!podziwiam za zdolności uformowania takich zgrabnych i smakowitych rogaliczków;))cudne są!
OdpowiedzUsuńMonisiu, dziękuję - nie wszystkie wyszly takie ładne. To prawda, rogaliki cięzko uformować ;)
OdpowiedzUsuńDobrze maja z toba Ida i jej mama... Piekne i foremne rogaliki, ladniejszych prozno szukac w cukierniach!
OdpowiedzUsuńna śniadanie do mleczka jak ulał
OdpowiedzUsuńPiękne, moje ulubione z powidłami :)
OdpowiedzUsuńWow, no to fach masz w rękach :) Wyglądają ślicznie. I jak urosły.
OdpowiedzUsuńBrawo Pepa! (Swoją drogą jak to fajnie brzmi. Już ją widzę jak lepi łapami rogale :)))
Udanego weekendu!
Wyglądają na takie... puchate:) Pycha:)
OdpowiedzUsuńco za cudeńka. I jak pięknie wyrośnięte :)
OdpowiedzUsuńSłuchajcie, nie wiem jakie wyjda, ale wlasnie moje ciasto poszlo sobie lezakowac az urosnie, jak na razie jest cudowne! <3
OdpowiedzUsuńTrochę capią trupem zgnitym ale tak to spoko
OdpowiedzUsuńMore about the authorRead Full Report have a peek at these guysimportant site get redirected herecontent
OdpowiedzUsuń